Czym jest Stremio nie każdy wie, ale szybko postaram się to wyjaśnić. Stremio to nic innego jak odtwarzacz wszystkich dostępnych VOD, który wspiera dodatki tworzone przez społeczność. W nich tkwi sekret tej aplikacji.
Z oficjalnej strony projektu możesz pobrać apkę dla Twojego systemu. Teraz gdy Stremio masz pobrane i zainstalowane – przejdź do strony dodatków i zainstaluj np. Torrentio, co pozwoli na streamowanie torrentów bez konieczności pobierania pliku, czyli wszystkiego co potrzeba aby zapomnieć o całej reszcie stronek, apek czy serwisów.


Player Stremio ma wbudowaną obsługę wielu ścieżek audio jak i wideo, a dodatkowe wsparcie napisów z opensubtitles sprawia, że VLC spada z rowerka. Oczywiście, gdy w stremio nie znajdziesz odpowiednich napisów, wystarczy pobrać odpowiedni plik srt i przeciągnąć do okna odtwarzacza.

W stremio istnieje wbudowany kalendarz, synchronizacja z Trakt TV oraz możliwość tworzenia własnej biblioteki filmów i seriali do łatwego dostępu co czyni go najlepszą aplikacją do streamowania mediów w swojej piwnicy. Oprócz tego aplikacja posiada w pełni działający casting, co zostało przetestowane w połączeniu z Chromecastem.

Oczywiście Stremio nie posiada żadnych reklam, więc z automatu staje się lepszym wyborem niż szemrane serwisy oferujące treści wideo.
Z minusów, zauważyłem, że sporadycznie Stremio lubi się wyjebać na plecy bez większego powodu – tutaj jednak nie winię samej aplikacji, Windows też normalny nie jest i spora część wszelakich problemów związana jest bezpośrednio z systemem operacyjnym. Ot drobna przeszkoda nie wpływająca na ostateczną ocenę aplikacji, czyli pełna dyszka.
Prócz tego drobnego błedu, Stremio sprawdza się doskonale, także miłego oglądania treści, których nie możesz zobaczyć w inny sposób.